Informacje

avatar

chesteroni
z miasta Toruń
16647.94 km wszystkie kilometry
314.60 km (1.89%) w terenie
43d 11h 14m czas na rowerze
15.92 km/h avg

Kategorie

.Giant.0   .mieszczuch.127   .mieszczuch 2013.138   .Surly.55   .Surly 2013.49   >100.55   >200.19   >300.5   forumowo.27   gminobranie.58   nightrower.42   przyczepkowo.4   sakwowo.51   użytkowo.273   wycieczka.59   wycieczka 2013.53  

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy chesteroni.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

nightrower

Dystans całkowity:5927.66 km (w terenie 68.80 km; 1.16%)
Czas w ruchu:366:44
Średnia prędkość:16.16 km/h
Maksymalna prędkość:49.57 km/h
Suma podjazdów:12720 m
Maks. tętno maksymalne:217 (115 %)
Maks. tętno średnie:128 (68 %)
Suma kalorii:179150 kcal
Liczba aktywności:42
Średnio na aktywność:141.13 km i 8h 43m
Więcej statystyk

Dookoła jeziora Pakość

Sobota, 2 marca 2013 | dodano:03.03.2013 | linkuj | komentarze(4)
Kategoria .Surly 2013, >100, gminobranie, nightrower, wycieczka 2013
  d a n e  w y j a z d u
149.75 km
0.00 km teren
10:07 h
14.80 km/h
40.78 vmax
3.0 *C
156 HR max( 82%)
123 HR avg( 65%)
m 7205 kcal
Wczoraj udało mi się wybrać na małą wycieczkę. Z uwagi na dość późną porę startu i wiatr dystans mało ambitny, ale i tak - pierwsza setka w tym roku.
Udało się zaliczyć cztery nowe gminy: Pakość, Barcin, Mogilno, Strzelno.
Prawie całą drogę jechałem pod wiatr :(. Pod koniec zaczęło wiać już tak silnie, że zdecydowałem się z Inowrocławia wrócić pociągiem, a nie rowerem
Podsumowaniem wycieczki niech będzie jedno ze zdjęć, jakie się udało zrobić:

Zapraszam do obejrzenia całej galerii z wycieczki
Poniżej jeszcze mapka:

Kto jeździ nocą temu nogi się pocą ;-)

Środa, 27 lutego 2013 | dodano:27.02.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria .Surly 2013, nightrower, wycieczka 2013
  d a n e  w y j a z d u
42.54 km
0.00 km teren
02:36 h
16.36 km/h
30.43 vmax
0.5 *C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Drugi dzień odwilży, śniegu już prawie nie ma więc nadszedł czas na sprawdzenie sprzętu podczas jazdy w nocy. Padło na dość standardową traskę Toruń-Złotoria-Osiek-Obrowo-Lubicz-Toruń - chciałem pośmigać na pustej drodze, ale powrót mieć już normalną krajówką.
Wypad się udał, ale strasznie mnie jednak wychłodziło i zajęło to znacznie więcej czasu niż planowałem.
Po drodze zrobiłem parę fotek - zapraszam do obejrzenia